Mimo dużej zmienności, a nawet nerwowości na rynkach finansowych, pierwszy kwartał 2005 r. zakończył się zwyżkami wartości większości instrumentów finansowych i dobrymi wynikami inwestycyjnymi ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych Commercial Union Polska - Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie.
Pierwszy kwartał 2005 roku był bardzo nerwowym okresem na polskim rynku finansowym. Ceny akcji i obligacji podlegały znaczącym - niekiedy skokowym - zmianom w dół i w górę. Główną przyczyną dużej zmienności był napływ informacji o zróżnicowanym wydźwięku na temat perspektyw polskiej gospodarki, a także zmiana nastawienia inwestorów zagranicznych wobec emerging markets, w tym Polski.
Marek Przybylski, prezes CU Investment Management, spółki zarządzającej aktywami funduszy CU Życie.
W ostatnich miesiącach najlepsze wyniki uzyskiwały fundusze z dużym udziałem obligacji i instrumentów zagranicznych - a to głównie dzięki osłabieniu złotego. Jednak w dłuższym horyzoncie, jednego roku i trzech lat, to hossa na rynku akcji, a więc udział akcji w portfelach funduszy, miał zdecydowanie największy wpływ na uzyskane stopy zwrotu.
Marek Przybylski