Rozpoczęty rok będzie w gospodarce nieco gorszy od poprzedniego, co w polskich realiach oznacza, że będzie wciąż bardzo dobry. Niestabilność na rynkach finansowych może przekonać klientów, poszukujących zysków większych niż oferują banki, do inwestycji w produkty strukturyzowane.
Polski inwestor ofiarą globalizacji?
Polska znajduje się w okresie dynamicznego wzrostu gospodarczego. Mimo pewnego osłabienia tempa wzrostu w ostatnim okresie i wzrostu inflacji, ten rok będzie również bardzo dobry – prognozujemy, że PKB zwiększy się o blisko 5 proc. Takim tempem wzrostu nie może pochwalić się żadna duża gospodarka w Unii Europejskiej. Można więc powiedzieć, że polscy inwestorzy stali się „ofiarami” globalizacji rynków finansowych. To paradoks, który trzeba brać pod uwagę, przewidując zachowania inwestorów i strategie produktowe instytucji finansowych. Sytuacja na polskim rynku inwestycyjnym wskazuje, że część osób przestraszonych spadkami postanowiła „przeczekać” trudniejszy okres, wpłacając pieniądze na lokaty bankowe lub przenosząc je do funduszy bezpiecznych. Trudno oczekiwać jednak, aby bardziej aktywni inwestorzy zadowolili się zyskami na poziomie 6 proc. rocznie. Ofertą dla nich są więc produkty strukturyzowane, dające gwarancję odzyskania wpłaconych pieniędzy w razie zajścia „czarnego scenariusza”, a zarazem pozwalające zarabiać na bardziej ryzykownych rynkach
Marek Przybylski, prezes CU Investment Management i CU TFI
CU Gwarancja Globalne Inwestycje II – odpowiedź na dylemat polskiego inwestora
Umożliwia on klientom zarabianie na światowych rynkach akcji, nieruchomości, surowców i walut, przy zachowaniu szerokiej dywersyfikacji geograficznej. Jego strategia, oparta na modelu, który zdobył nagrodę Nobla, umożliwia osiąganie zysków zarówno na rynkach wzrostowych, jak i spadkowych
Marek Przybylski
Niższa opłata za zarządzanie
Chcemy w ten sposób uczynić naszą ofertę jeszcze bardziej atrakcyjną w okresach dużej niepewności na rynkach finansowych. Przenosząc środki z funduszu bardziej ryzykownych do funduszy rynku pieniężnego w ramach „parasola” lub ubezpieczenia z funduszem kapitałowym klient nie płaci podatku od zysków kapitałowych, a ewentualne straty podatkowe powstałe w okresach dekoniunktury, może skompensować z przyszłymi zyskami. Klient całkowicie wycofujący środki z tych produktów bezpowrotnie traci te korzyści.
Marek Przybylski.